3 lis 2013

Czesław Kiszczak





























Najbardziej zasłużonym szefem MSW był oczywiście 
generał Mieczysław Moczar.

Jednak generał Czesław Kiszczak również zasługuje na uznanie.

Szkoda tylko, że zachował się niezbyt lojalnie wobec
towarzysza Wiesława. Łatwo teraz zwalać całą winę 
na generała Grzegorza Korczyńskiego, a samemu 
wybielać siebie i generała Wojciecha Jaruzelskiego.

Mimo to doceniam towarzysza generała Kiszczaka choćby
za akcję Hiacynt, która przydała by się i obecnie.

Należy poskromić wywrotowe środowiska, które
godzą w robotniczo chłopskie wartości rodzinne.
Nasza ludowa ojczyzna nie powinna tolerować
promowania zachodniego, burżuazyjnego stylu życia.

Pod względem dbałości o moralność publiczną
naszym wzorem może być towarzysz pułkownik Putin.