Zacznijmy od fragmentów broszury niemieckiego MSW z
maja 2010.
In Germany, the Danes, the Frisians, the Sorbs and the
German Sinti and Roma are recognized as national
minorities. Protecting and promoting these four recognized
national minorities, which enrich our culture in
significant ways, is and will continue to be a Federal
Government priority.
History and area of settlement
Starting around A.D. 600, after the Germanic tribes
had migrated out of the region east of the Elbe and
Saale rivers, Slavic tribes moved from the east into
the largely unpopulated area between the Baltic Sea
and the Erz Mountains. A Frankish chronicle from
631 referring to a Sorbian Prince Derwan provides
the fi rst written evidence of their presence. From that
time on, Slavic tribes lived in the region between the
Saale and Neisse rivers, in the area around presentday
Leipzig, Altenburg, Lommatzsch, Dresden,
Bautzen and the Spreewald. The term “Sorbs” initially
referred only to the Slavic groups in the west,
while the Lusatians and Milceni settled in Upper and
Lower Lusatia. It is not known when or why the term
“Sorb” came to apply to the other Slavic tribes in the
region as well.
In 929, the German King Henry I led an army into
what is now Saxony, built a fortress at Meissen and
placed the region under German rule. The conversion
of the Sorbs to Christianity began with the
founding of the bishopric of Meissen in 968. The German
Empire exerted political and cultural domination,
but the Sorbs were able to maintain their own
language, customs and traditions.
minister Thomas De Maiziere
Tu mamy cytat z Wikipedii o polskiej mniejszości w RFN
Since the Partitions of Poland in 1772, 1793 and 1795 and Poland's partial incorporation into Prussia, a large Polish ethnic group existed inside Prussia's borders, especially in the new provinces of Posen and West Prussia. During the transformation of Germany from an agrarian to an industrial society, many Poles, alongside Silesians, Kashubians and Masurians migrated to the rapidly transforming areas around the Ruhr
river. The expansion of the coal mining industry of the area required
manpower which could not be supplied from the nearby regions. The
workforces had to be recruited from other regions and thus, beginning in
the 1870s, a large migration wave of the aforementioned groups started
to settle in the Ruhr area. Participants in this migration are called
the Ruhrpolen. Following many years of Germanization policies, only the Weimar Republic granted the Poles living in Germany its judicial status as a national minority[citation needed]. However, in August 1939, the leadership of the Polish community was arrested and interned in the Nazi concentration camps of Sachsenhausen and Buchenwald.
On the 7th September 1939, shortly after the breakout of World War II,
the Nazi government of the 3rd Reich stripped the Polish community in
Germany of its minority status. This was formally confirmed by Hermann
Göring's decree of 27 February 1940. Since then, the German government
still does not recognize the national minority status of the Poles in
Germany, claiming their recent origin due to immigration within the past
two centuries[citation needed] and denying the minority its right of self-determination. After Poland joined the European Union,
several organisations of Poles in Germany attempted to restore the
pre-war official minority status, particularly claiming voidness of the
Nazi decree. While the initial memorandum to the Bundestag remained unanswered, in December 2009 the Minority Commission of the Council of Europe obliged German government to formally respond to the demands within 4 months.[citation needed]
Ogólnie rzecz biorąc Bundesrepublika daje nam dobry przykład do naśladowania. Rząd Niemiec
wybrał sobie kilka mniejszości, którym nadał oficjalny status. Zaś reszta (Włosi, Chorwaci, Polacy)
to zwyczajna siła robocza, która może się organizować na podstawie ustawy o stowarzyszeniach.
U nas w Polsce powinniśmy zrobić podobnie. Oficjalnie uznać Ukraińców, Białorusinów, Litwinów,
Czechów, Słowaków. Reszta powinna mieć taki status jak Polacy w RFN. Niemcy się obawiają
emigrantów i ja ich trochę rozumiem. Około roku 2020 do Polski będzie trzeba importować
pracowników. Wypada im jednak uczciwie powiedzieć, że dostają kartę pobytu bez możliwości
uzyskania obywatelstwa. Cudzoziemcy ze sobą przywożą własne religie, które nie każdemu pasują.
Polska powinna być świeckim krajem, gdzie nikt nie będzie zakazywał koncertów AZARATH czy
HELL BORN w promieniu 10 km od meczetu, czy innego bliskowschodniego przybytku.
Ogólnie rzecz biorąc Bundesrepublika daje nam dobry przykład do naśladowania. Rząd Niemiec
wybrał sobie kilka mniejszości, którym nadał oficjalny status. Zaś reszta (Włosi, Chorwaci, Polacy)
to zwyczajna siła robocza, która może się organizować na podstawie ustawy o stowarzyszeniach.
U nas w Polsce powinniśmy zrobić podobnie. Oficjalnie uznać Ukraińców, Białorusinów, Litwinów,
Czechów, Słowaków. Reszta powinna mieć taki status jak Polacy w RFN. Niemcy się obawiają
emigrantów i ja ich trochę rozumiem. Około roku 2020 do Polski będzie trzeba importować
pracowników. Wypada im jednak uczciwie powiedzieć, że dostają kartę pobytu bez możliwości
uzyskania obywatelstwa. Cudzoziemcy ze sobą przywożą własne religie, które nie każdemu pasują.
Polska powinna być świeckim krajem, gdzie nikt nie będzie zakazywał koncertów AZARATH czy
HELL BORN w promieniu 10 km od meczetu, czy innego bliskowschodniego przybytku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz