12 sty 2013

Poligon w Afganistanie
















Jak dla mnie misje w Iraku i Afganistanie to z polskiego punktu widzenia zwyczajny poligon. 
Okazja do ćwiczeń w warunkach bojowych. Polska jako kraj nie ma obecnie w tamtym rejonie
żadnych interesów gospodarczych czy politycznych. Wysyłanie żołnierzy na misje to po prostu
element szkolenia. Różne wypadki, błędy i wypaczenia powinny być tuszowane ponieważ 
rzeczywistą odpowiedzialność za to ponoszą decydenci z Warszawy, a nie żołnierze.



Szkoda tylko, że media głównego nurtu określają tamtejszych partyzantów (bojowników) mianem terrorystów. Wojska NATO formalnie wspierają bezpieczeństwo w Afganistanie. Taka jest oficjalna wersja.

Zachód krzewi tam wolność, demokrację i tym podobne cuda na kiju....

Ja powiem może inaczej: okupant jest po to aby do niego strzelać. Okupanta trzeba niszczyć wszelkimi dostępnymi środkami. Wielu Afgańczyków to mentalne średniowiecze i ja bym nie próbował tego zmieniać na siłę. Osobiście lubię na obiad se opierniczyć schabowego z ziemniakami i kapusto. I niech by tu do nas przyjechała jakaś bratnia pomoc, która dla dobra Polaków będzie uczyć, że schabowy jest niezdrowy i od dzisiaj drodzy tubylcy wpierdalacie żaby, ślimaki, trufle. Schab na drugie danie to świętość - śmierć każdemu kto nam tego odmawia. Tak samo te dzikusy w górach strzelają do żołnierzy ISAF, bo chcą żyć po swojemu zgodnie z wielowiekową tradycją.

















Opinia raczej przeciw:

- Wydawanie pieniędzy podatników na misję w Afganistanie to wtopa. Po co ćwiczyć walkę z górską partyzantką jeśli Polsce realnie może zagrozić przeciwnik uderzający na równinnym terenie uzbrojony w ciężki sprzęt.

Opinia raczej za:

-  Typ działań jest faktycznie różny, ale doświadczenie bojowe (tak zwane ogniowe) jest takie same, a to ono najbardziej się liczy, aby żołnierz obojętnie w jakiej sytuacji się znajdzie, nie tracił głowy, potrafił logicznie podejmować decyzję, będąc pod ostrzałem, w trakcie walki, broniąc czy atakując. To jest największa zaleta naszego uczestnictwa w działaniach afgańskich - żołnierz musi zdobywać doświadczenie bojowe, oddziały doświadczenie taktyczne i operacyjne w różnych warunkach i sytuacjach, jedynie nie osiągalne w tych realiach jest pogłębianie umiejętności strategicznych.








"Terrorysta"  z PPS strzela do carskich sił bezpieczeństwa.










Wikipedia:

Organizacja Bojowa Polskiej Partii Socjalistycznej (OB PPS) – utworzona przez Polską Partię Socjalistyczną w kwietniu 1904 i działająca do 1911 struktura zbrojna mająca na celu ochronę działalności rewolucyjnej PPS, jej demonstracji i spotkań. Przeprowadzała też szereg akcji zbrojnych, likwidując funkcjonariuszy i współpracowników rosyjskich władz okupacyjnych Królestwa Polskiego, dokonując licznych ekspropriacji na potrzeby działalności niepodległościowej.











Doświadczenie może się przydać na wypadek prawdziwej wojny z Rosją lub Niemcami.
Lub jednym i drugim jednocześnie.




















Indianie zwalczają terroryzm już od czasów Kolumba




















Pełen szacunek, ale czy warto ginąć za ropę?


























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz