Jak dla mnie misje w Iraku i Afganistanie to z polskiego punktu widzenia zwyczajny poligon.
Okazja do ćwiczeń w warunkach bojowych. Polska jako kraj nie ma obecnie w tamtym rejonie
żadnych interesów gospodarczych czy politycznych. Wysyłanie żołnierzy na misje to po prostu
element szkolenia. Różne wypadki, błędy i wypaczenia powinny być tuszowane ponieważ
rzeczywistą odpowiedzialność za to ponoszą decydenci z Warszawy, a nie żołnierze.
Szkoda tylko, że media głównego nurtu określają tamtejszych partyzantów (bojowników) mianem terrorystów. Wojska NATO formalnie wspierają bezpieczeństwo w Afganistanie. Taka jest oficjalna wersja.
Zachód krzewi tam wolność, demokrację i tym podobne cuda na kiju....
Zachód krzewi tam wolność, demokrację i tym podobne cuda na kiju....
Ja powiem może inaczej: okupant jest po to aby do niego strzelać. Okupanta trzeba niszczyć wszelkimi dostępnymi środkami. Wielu Afgańczyków to mentalne średniowiecze i ja bym nie próbował tego zmieniać na siłę. Osobiście lubię na obiad se opierniczyć schabowego z ziemniakami i kapusto. I niech by tu do nas przyjechała jakaś bratnia pomoc, która dla dobra Polaków będzie uczyć, że schabowy jest niezdrowy i od dzisiaj drodzy tubylcy wpierdalacie żaby, ślimaki, trufle. Schab na drugie danie to świętość - śmierć każdemu kto nam tego odmawia. Tak samo te dzikusy w górach strzelają do żołnierzy ISAF, bo chcą żyć po swojemu zgodnie z wielowiekową tradycją.
Opinia raczej przeciw:
- Wydawanie pieniędzy podatników na misję w Afganistanie to wtopa. Po co
ćwiczyć walkę z górską partyzantką jeśli Polsce realnie może zagrozić
przeciwnik uderzający na równinnym terenie uzbrojony w ciężki sprzęt.
Opinia raczej za:
- Typ działań jest faktycznie różny, ale doświadczenie bojowe (tak zwane
ogniowe) jest takie same, a to ono najbardziej się liczy, aby żołnierz
obojętnie w jakiej sytuacji się znajdzie, nie tracił głowy, potrafił
logicznie podejmować decyzję, będąc pod ostrzałem, w trakcie walki,
broniąc czy atakując. To jest największa zaleta naszego uczestnictwa w
działaniach afgańskich - żołnierz musi zdobywać doświadczenie bojowe,
oddziały doświadczenie taktyczne i operacyjne w różnych warunkach i
sytuacjach, jedynie nie osiągalne w tych realiach jest pogłębianie
umiejętności strategicznych.
"Terrorysta" z PPS strzela do carskich sił bezpieczeństwa.
Wikipedia:
Organizacja Bojowa Polskiej Partii Socjalistycznej (OB PPS) – utworzona przez Polską Partię Socjalistyczną w kwietniu 1904 i działająca do 1911 struktura zbrojna mająca na celu ochronę działalności rewolucyjnej PPS, jej demonstracji i spotkań. Przeprowadzała też szereg akcji zbrojnych, likwidując funkcjonariuszy i współpracowników rosyjskich władz okupacyjnych Królestwa Polskiego, dokonując licznych ekspropriacji na potrzeby działalności niepodległościowej.
Doświadczenie może się przydać na wypadek prawdziwej wojny z Rosją lub Niemcami.
Lub jednym i drugim jednocześnie.
Lub jednym i drugim jednocześnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz